Większość klientek, które trafiają do mnie z problemem planowania najczęściej skarży się na to, że bardzo wiele pracują, ale ich lista zadań się nie kurczy, albo w newralgicznych momentach tracą energię do działania.
Okazuje się, że ich system planowania jest tak skonstruowany, że nie bierze pod uwagę czynników związanych z motywacją. Zawiera również autosabotaż, powodujący, uczenie umysłu, że można wpisać coś na listę, ale już nie trzeba tego realizować.
Nic wielkiego by się nie stało, gdyby taka sytuacja działa się sporadycznie, ale co, jeśli staje się normą?
Ktoś powiedziałby: “nic wielkiego się nie dzieje”. W końcu świat na tym nie ucierpi.
Z drugiej strony, w psychice takiej osoby dzieje się coś, co prowadzi do wyuczonej bezradności. To z kolei wpływa na obniżenie pewności siebie czy poczucia własnej wartości. Po prostu uczy nie respektowania obietnic jakie sama sobie składa i zaczyna się to rozciągać na bardzo wiele aspektów życia.
Ma to swoje szkodliwe konsekwencje. W tym filmie opowiadam o przykładzie, jak można rozwiązać ten problem i zmienić sytuację. Obejrzyj go koniecznie.
PS. A jeśli nasuwają Ci się pytania, związane z planowaniem, umieść je w komentarzu, chętnie na nie odpowiem. Pozdrawiam Cię serdecznie! 🙂