„To jest bardzo trudny egzamin. I tak nie uda mi się go zdać”.

„Nie dam rady, to nie na moje siły”.

„Na pewno mi nie wyjdzie, rodzina powie, że zwariowałem”.

Jak często wypowiadasz sabotujące Cię hasła podobne do tych powyżej? Jaki mają one wpływ na Twoje faktyczne działanie? Już teraz powiem, że ogromny.

Zastanawiasz się jak się zmienić? Co zrobić, żeby myśleć pozytywnie? Właśnie w tym artykule chcę zwrócić uwagę na to, jak ważne są w życiu nasze myśli oraz wypowiadane słowa.

Podam Ci przykład.

„Nieee, to niemożliwe, żeby mi się udało”. Z takimi słowami na ustach jako siedemnastolatka zdawałam mój egzamin na prawo jazdy po raz pierwszy, mimo że byłam bardzo dobrze przygotowana i jeździłam samochodem w sposób poprawny podczas moich lekcji. Mimo oczywistych przesłanek stojących za tym, że mam umiejętności, moje słowa i stojące za nimi przekonania spowodowały, że podczas pierwszego egzaminu, zdałam świetnie plac, ale w mieście tak bardzo się zestresowałam, że nie zdałam, popełniając kilka tak zwanych szkolnych błędów.
Za drugim razem natomiast poszłam na egzamin z przeświadczeniem, że mi się uda. Miałam w sobie determinację i pozytywne nastawienie. Zdałam wtedy na prawo jazdy bez zastrzeżeń.
Dziś uważam się za dobrego kierowcę i mogę Ci powiedzieć, że moje umiejętności za drugim razem nie różniły się od tych, które miałam za pierwszym. Różnica polegała na czymś innym. Miałam inny stan umysłu, który zbudowałam sobie poprzez słowa i dialog wewnętrzny, który wpłynął na rozwój wypadków zarówno za pierwszym, jak i za drugim razem.

To, co do siebie mówisz, słowa jakie wypowiadasz wpływają znacząco na Twoje umiejętności. Twój umysł działa jak komputer, który stale oczekuje na komendy użytkownika. Jeśli Twoja komenda brzmi: I tak Ci się nie uda! Wtedy umysł posłusznie realizuje to, co usłyszał. Jeśli Twoja komenda brzmi: Uda Ci się na pewno, bo mimo porażek, czy trudności, będziesz to robić tak długo, aż nie zrealizujesz swojego celu.

Nie wiem czy wiesz czym się różnią optymiści od pesymistów. Gdy dasz jednym i drugim zadanie do wykonania, pesymiści są w stanie bardzo dokładnie określić co robili i jakie popełnili błędy. Przy czym rezygnują z realizacji zadania dużo szybciej niż optymiści. Natomiast optymiści zwykle widzą nierealistycznie swoje umiejętności, zawsze stawiając siebie w lepszym świetle i robią zadanie tak długo aż nie osiągną założonego celu lub w przypadku zadań nie do wykonania, rezygnują dużo później od pesymistów.

Jeśli chcesz być skuteczny w swoim działaniu, powinieneś wspierać siebie mówiąc rzeczy, które będą pozytywnie stymulować Twój układ nerwowy. Jak się zmienić? Na tym etapie znajdź sytuacje aktywujące, czyli takie momenty w których „włączają Ci się” mało wspierające programy mentalne, które każą Ci prowadzić ze sobą destruktywny dialog wewnętrzny.

W przyszłotygodniowym artykule znajdziesz kolejne ćwiczenie. 🙂

Jeśli chcesz otrzymać wsparcie odnośnie powyższego tematu zapisz się na bezpłatną konsultację.

Komentarze

comments